Praca ze wspomnieniami, stosowanie kontrastowych barw podczas posiłku, dotyk terapeutyczny – o tym jak wspierać seniora rozmawiamy z Karoliną Jaguś. Ekspertka jest certyfikowanym terapeutą ds. pracy ze wspomnieniami i biografią. Od 16 lat pracuje bezpośrednio z osobami z niepełnosprawnościami oraz z seniorami w ośrodkach, w jednostkach mieszkalnictwa chronionego oraz ich własnych domach, będąc wsparciem dla opiekunów rodzinnych i profesjonalnych.

Dlaczego swój profil na Instagramie nazwała Pani "kolorowa starość"?

Karolina Jaguś: Z prostego powodu - starość nie jest dla mnie jedynie czarno-biała, lecz pełna emocji i kolorów.  To etap życia, który czeka każdego z nas i to, jak go przeżyjemy, zależy od nas samych. Starość to nie tylko stan zdrowia czy sytuacja materialna, to kopalnia emocji i doświadczeń. Spoglądając wstecz, widzimy nasze życie i dokonania, lecz czasem pojawiają się też wyrzuty sumienia czy nierozwiązane kwestie. Uświadamiamy sobie, że pewnych rzeczy już nie zmienimy.

Z pewnością widziała Pani film „Hotel Marigold”, w którym życie seniorów przedstawione jest jako niezwykle barwne. Świetny przykład daje też DJ Wika, która w wieku 86 lat rozkręca szalone imprezy. Dla mnie to przykłady kolorowych seniorów.

Te przykłady pokazują, że również starość naszych bliskich może być kolorowa. Nie musi być szarobura czy ponura. Jako opiekunowie, dzieci czy wnuki doświadczamy przy nich ogromnego wyrzutu emocji, co skłania do przemyśleń. Te emocje nadają kolor naszemu życiu, pomagają zrozumieć, co jeszcze przed nami, a co już za nami. Pozwalają zastanowić się, czego już dokonaliśmy i co jeszcze możemy zrobić, aby lepiej przygotować się do starości lub co tak naprawdę jest w życiu ważne. Nie możemy zapominać o chorobach wieku senioralnego - tych związanych z układem krążenia, ale też neurologicznych, w tym chorobie Alzheimera. Mój profil na Instagramie ma na celu pokazanie tej różnorodności i głębi emocjonalnej, która towarzyszy starości. Poprzez informowanie, edukację czy propozycję rozwiązań zawiłych sytuacji pokazuję, że ten okres życia może być dynamiczny, inspirujący i pełen barw.

Apropos kolorów - pisze Pani o tym, że stosowanie kontrastowych barw może być dla seniora pomocne w codzienności. W jaki sposób?

Tak, rzeczywiście często poruszam temat kontrastów, a szczególną uwagę zwracam na tę kwestię w pracy i opiece nad seniorami. Związane jest to ze zmianami w widzeniu u niektórych osób z demencją. Seniorzy często doświadczają zaburzeń wzroku, mają problemy z postrzeganiem głębi, zmniejsza się u nich widzenie peryferyjne. W efekcie trudno jest im zaobserwować ruch i rozróżniać barwy. Mogą mieć problem z odróżnieniem przedmiotów o podobnych kolorach, co może prowadzić do problemów w codziennych czynnościach, takich jak jedzenie, picie czy korzystanie z toalety. W takich sytuacjach kontrasty są konieczne.

 

Czyli np. biały talerz i biały obrus to niezbyt dobre połączenie?

Ważne jest, aby stosować wyraźne kontrasty, nie podobne barwy – na przykład biały obrus i pomarańczowy talerz. A jeśli talerz jest biały to zupa powinna mieć wyraźny kolor. Proste rozwiązania są najlepsze, a zbyt skomplikowane wzory i barwy mogą wprowadzać zamieszanie i utrudniać przetwarzanie informacji przez mózg. Dodatkową wskazówką dla opiekunów osób z demencją jest korzystanie z przedmiotów, które seniorzy dobrze znają, np. z zastawy stołowej, dotąd używanej tylko na specjalne okazje. To może być również impuls do rozmowy, do pracy ze wspomnieniami.

Do którego momentu osoba z demencją może mieszkać samodzielnie? Jest powiedzenie, że „starych drzew się nie przesadza”, seniorzy zwykle nie chcą się przeprowadzać do dzieci i wnuków. Jednak z czasem mogą stanowić zagrożenie dla sąsiadów i siebie samych.

Osoba z demencją może rzeczywiście do pewnego momentu mieszkać samodzielnie, ale musi mieć  zapewnioną dobrze funkcjonującą sieć wsparcia. To taka sieć, która obejmuje członków rodziny (kontakt może być zdalny) oraz osoby, które codziennie są w stanie odwiedzić seniora z demencją, choćby na 5 minut. W tym czasie mogą sprawdzić, czy kran jest zakręcony, żelazko wyłączone, leki przyjęte, posiłek zjedzony itd. W przypadku osoby z demencją najważniejsza jest kwestia ich bezpieczeństwa, a tę zapewniamy przez różne rozwiązania. Dobrym sposobem jest korzystanie z systemu GPS czy Smart Home. Niezbędna jest przewidywalna, powtarzalna organizacja dnia codziennego. Ważne jest, aby codziennie ktoś odwiedzał seniora i utrzymywał z nim kontakt, nawet telefoniczny. Jednak w momencie, gdy rozmowy telefoniczne przestają wystarczać, a osoba z demencją zaczyna wykazywać zachowania zagrażające jej życiu, takie jak np. problemy z kontrolą spożywania jedzenia i picia czy pogorszenie stanu psychicznego bądź powtarzają się sytuacje niebezpieczne dla otoczenia, konieczne jest intensywne wsparcie.

Jakie opcje najbardziej się sprawdzają?

Jednym z rozwiązaniem jest to, aby ktoś wprowadził się do osoby z demencją, żeby zapewnić jej stałą opiekę. Kwestia przeprowadzki osoby starszej do innej lokalizacji, na przykład do placówki opiekuńczej, jest zawsze indywidualna i zależy od wielu czynników, w tym od warunków domowych i możliwości zapewnienia odpowiedniej opieki. W ośrodku lub innym miejscu, do którego osoba chora zostanie przeniesiona, można stworzyć pokój reminiscencyjny. Jest to miejsce, które odtwarza znane i ważne dla osoby z demencją otoczenie poprzez przeniesienie do niego przedmiotów z jej domu, takich jak meble czy lampy. Taki pokój może pomóc w utrzymaniu poczucia bezpieczeństwa i stabilności, a także wspierać pamięć i dobre samopoczucie. Gdy osoba z demencją zaczyna sobie zagrażać, nie kontroluje swoich potrzeb fizjologicznych czy  wykazuje inne zachowania ryzykowne, staje się jasne, że nie może już mieszkać samodzielnie. Jeśli nie ma możliwości zapewnienia ciągłej opieki przez rodzinę lub opiekunów, konieczna staje się przeprowadzka do specjalistycznego ośrodka opiekuńczego.

To zawsze trudny temat. Wiele rodzin stara się go odwlekać.

Tak i to jest duży problem. Zdaję sobie sprawę, że są to bardzo trudne decyzje, wywołujące różne emocje u opiekuna. Mieszają się ze sobą wyrzuty sumienia, nadzieja, łapanie się różnych rozwiązań i dni pełne beznadziei. Ważne jest, aby nie bać się podjęcia decyzji np. o zmianie miejsca zamieszkania czy formy opieki, ponieważ dopiero próbując różnych opcji, można znaleźć najlepsze rozwiązanie dla konkretnej osoby. Ale i tu trzeba znaleźć złoty środek i pamiętać, że zdrowie i bezpieczeństwo osoby z demencją oraz jej wola (szczególnie, jeśli została wcześniej wypowiedziana czy nawet zapisana) powinny być priorytetem w podejmowaniu wszelkich decyzji. Przed podjęciem decyzji warto sprawdzić, jakie formy wsparcia istnieją w okolicy, w której mieszkamy.

Na swoim profilu na IG pisze Pani o tym, że demencja ma różne oblicza. Z jakimi najbardziej skrajnymi obliczami demencji miała Pani do czynienia?

Ważne jest zrozumienie, że demencja jest chorobą o bardzo zróżnicowanym przebiegu. Często, gdy ludzie słyszą diagnozę taką jak Alzheimer czy demencja płatowo-czołowa, wyobrażają sobie najgorsze scenariusze. Jednak nie u każdej osoby z demencją występują ciężkie zachowania czy sytuacje uciążliwe dla rodziny. Przebieg choroby jest bardzo indywidualny i zależy od wielu czynników. Przykładem skrajnych zachowań w demencji jest najczęściej agresja słowna czy cielesna, wybuchy gniewu, dezorientacja przestrzenna i czasowa, trudności w komunikacji. Te zachowania są bardzo trudne dla rodziny i zabierają mnóstwo emocji i sił. Czasami osoby z demencją mogą wykazywać zachowania seksualne, które są nieadekwatne lub niewłaściwe w danej sytuacji. U osób z demencją często mamy do czynienia ze zmianą osobowości i preferencji, co jest przede wszystkim trudne do zrozumienia dla bliskich. Jednak choć demencja może przynieść trudne dni, będą też dni spokojniejsze i bardziej radosne. Emocjonalna huśtawka jest częścią tej podróży, a opiekunowie muszą być na nią przygotowani. Opieka nad osobą z demencją to jest rollercoaster. Ale to nie jest też tak, że wszystkie zachowania wynikające z demencji są negatywne, będzie też mnóstwo momentów ciepła, bliskości i wzruszenia.

Zachęca Pani do tego, aby jak najwięcej przytulać seniorów. To faktycznie tak ważne?

Dotyk ma istotne terapeutyczne znaczenie w opiece nad seniorami, w szczególności u osób z demencją. Trzeba jednak pamiętać, że nie każdy senior lubi być dotykany. Dla niektórych osób, szczególnie z pokolenia, które nie było przyzwyczajone do częstego pozytywnego kontaktu fizycznego poprzez przytulanie, dotyk może być obcy lub po prostu denerwujący, niechciany. Wtedy będzie odebrany nieprzychylnie, wręcz wrogo. W takiej sytuacji lepiej poklepać kogoś po ramieniu lub podać rękę. Najważniejsze to obserwować i wyciągać wnioski. W zależności od stanu zdrowia i fazy choroby, akceptacja dotyku może się zmieniać. Ważne jest więc, aby zawsze wypróbować różne formy dotyku i obserwować reakcję seniora, a w razie potrzeby zmienić podejście.

Dotyk terapeutyczny różni się od zwykłego pogłaskania dłoni?

Dotyk terapeutyczny ma na celu przekazanie wyraźnych sygnałów i powinien być dostosowany do indywidualnych potrzeb i reakcji danej osoby. Unikamy powierzchownego gładzenia (tzw. głaskania) i gwałtownych ruchów, a ruchy palców i rąk powinny być skoordynowane. Obserwacja reakcji podopiecznego jest kluczowa, a mówienie do osoby podczas dotyku wzmacnia efekt terapeutyczny. Dotyk może być wykorzystywany jako część rytuału powitania, pożegnania, pielęgnacji czy rozpoczęcia zajęć.

Jakimi innymi działaniami możemy wesprzeć seniora z demencją? Czy na przykład wyjście na zakupy po nową bluzkę lub do fryzjera może być gestem wsparcia?

Dostrzeżenie indywidualnych potrzeb i preferencji seniora z demencją jest kluczowe przy podejmowaniu działań wspierających. Ale na przykład, dla osoby, która całe życie preferowała wygodne ubrania, pójście do sklepu odzieżowego może nie być formą wsparcia, lecz nawet wywołać negatywne emocje. Zamiast tego należy skupić się na tym, co jest ważne dla danej osoby. W demencji pracujemy przez uczucia i przez emocje. Jeśli naszą podopieczną jest kobieta, która lubi o siebie zadbać, to z pewnością wizyta w dobrze znanym jej salonie fryzjerskim bardzo ją ucieszy. I oczywiście polecam pracę ze wspomnieniami, pracę z biografią, polegającą na przypominaniu faktów z biografii seniora, rozmowach o tym, co kiedyś sprawiało mu przyjemność, czym się interesował. Kluczem jest zawsze zapewnienie starszej osobie poczucia bezpieczeństwa i komfortu.